niedziela, 26 grudnia 2010

Wilkołaki i nasz mózg...

Rozmawiałem z kumplem. Wyczuł on energię jaką wytwarza wilkołak. Ale niestety jest osłabiony (kolega), bo miał trudności z stworami w astralu. Ale wyczuł, że ten wilkołak się boi kogoś albo czegoś. Niestety wyczuł go gdzieś w Ameryce. Daleko :p. Szkoda może w Polsce też są?? Chciał bym wiedzieć :). Dość mówienia  i domysłów. Może powiem co wiem żeby zaciekawić was??
Wiec tak... każdy widział filmy, że wilkołak : walczy z wampirami, lub z innym potworem, może zniszczyć świat, ma uratować świat, że ktoś jest wybrańcem i musi uratować kogoś.... to wszystko było nuda. Może jest inaczej może to jest inna ewolucja?? Może nie tylko człowiek wyewoluował, wilki  też mogły wyewoluować  a nie tylko mi wszystko mądrzeje. Tylko my siedzimy i liczymy że wygramy w totka i będziemy żyć bogato. Może warto się zastanowić jak to by było gdyby jednak świat nie został podzielony wytworzono bariere i oddzielono 2 światy wszystkie stworzenia i mity są w drugim w astralu. Tylko te które mają nie załatwione sprawy lub bardzo wierzą  że ten przedmiot to jedyny ich przyjaciel rodzina, że nie może tego opuścić. Lub musi coś przekazać jeśli nie odchodzi.  Człowiek ma ogromna błoń mózg dzięki niemu  mamy telekinezę i telepatię możemy znacznie więcej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz